Tu działa najwięcej funduszy - zgodnie z danymi ETFGI - prawie 2600. W Europie jest ich mniej, prawie 2000, ale nie jest to duża różnica. Natomiast, jeśli spojrzymy na aktywa, ETF-y amerykańskie deklasują europejskie. Ich wielkość jest ponad 4-krotnie większa, co pokazuje dlaczego USA są pasywnym rynkiem nr 1. Wynika to z tego, że na giełdach w USA notowana jest największa liczba instrumentów, które pozwalają inwestować w aktywa z całego świata. Tak więc de facto, chcąc zainwestować w niektóre akcje spółek chińskich czy brazylijskich, wcale nie trzeba mieć dostępu do giełdy w Szanghaju czy w São Paulo, bo sporo lokalnych akcji .
  • hv60oogng3.pages.dev/216
  • hv60oogng3.pages.dev/243
  • hv60oogng3.pages.dev/396